Środa, 29 listopada 2023
Ken Berry
Mitt Romney nie jest jedyną osobą w Waszyngtonie, której zeznania podatkowe znajdują się pod lupą. Według nowych danych opublikowanych przez IRS, 3 procent pracowników Senatu i ponad 4 procent członków Izby Reprezentantów w stolicy naszego kraju nadal zalega z podatkami za rok podatkowy 2010, co daje około 10,6 miliona dolarów niezapłaconych podatków.
Ogólnie rzecz biorąc, jest to praktycznie kropla w morzu w porównaniu do 1,03 miliarda dolarów podatków należnych od około 98 000 pracowników federalnych, pocztowych i kongresowych w całym kraju. W każdym razie jest to kolejne czarne oko dla organu zarządzającego w roku wyborczym.
Liczby te są "całkowicie niedopuszczalne i lekceważące dla ciężko pracujących amerykańskich podatników", mówi przedstawiciel Jason Chaffetz (R-Utah). "Jeśli jesteś na federalnej liście płac, możesz przynajmniej płacić podatki". Chaffetz wprowadził w 2011 roku ustawę wymagającą, aby pracownicy federalni byli zwalniani, jeśli "poważnie zalegają" z podatkami. Poważne zaległości podatkowe oznaczają, że pracownik ma niespłacony federalny dług podatkowy, w związku z którym złożono wniosek o zastaw publiczny. Ustawa została przyjęta przez komisję w czerwcu, ale wciąż czeka na głosowanie w Izbie Gmin.
W 2010 roku senator Tom Coburn (R-Oklahoma) wprowadził podobną ustawę, która została ponownie wprowadzona w zeszłym roku i jest obecnie rozpatrywana przez panel senacki. "Podatnicy mają dość tego, że ci w Waszyngtonie żyją według innych zasad niż reszta Ameryki", powiedział Coburn w przygotowanym oświadczeniu. "W czasie, gdy Kongres może zezwolić na podniesienie podatków dla niektórych lub nawet wszystkich Amerykanów, Kongres nie powinien oczekiwać, że inni Amerykanie będą płacić więcej podatków, gdy nawet nie płacą należnych podatków według stawek, które sami ustalili".
Zgodnie z obowiązującym prawem, pracownicy IRS mogą stracić pracę, jeśli nie płacą federalnych podatków dochodowych, ale zasady te nie obejmują pracowników Kapitolu i innych pracowników federalnych. Proponowane przepisy mają zastosowanie do pracowników agencji federalnych, US Postal Service i biur kongresowych. Pewne wyjątki byłyby dozwolone dla pracowników, którzy cierpią z powodu znacznych trudności finansowych lub innych problemów osobistych.
IRS śledzi cywilnych pracowników federalnych zalegających z podatkami od 1993 roku. Chociaż liczba ta spadła w ostatnich latach, całkowita luka podatkowa wzrosła z mniej niż 600 milionów dolarów w 2004 roku do ponad 1 miliarda dolarów w 2010 roku.
Kim są najgorsi przestępcy? Weźmy pod uwagę, że 25 640 pracowników US Postal Service, czyli około 4 procent całej siły roboczej, nie zapłaciło w całości swoich podatków. Ci zalegający z płatnościami pracownicy poczty są łącznie winni 269,6 miliona dolarów zaległych podatków. Pomyśl o tym następnym razem, gdy będziesz narzekać na zagubioną pocztę!
Powiązane artykuły: