Nielegalne, ale podlegające opodatkowaniu: Uprawa medycznej marihuany
Czwartek, 7 grudnia 2023
Teresa Ambord, korespondentka
Kiedy prawo stanowe i federalne zderzają się, coś musi się zmienić. Według prawa federalnego, dochód z uprawy medycznej marihuany jest nielegalnym zyskiem. Jest on jednak opodatkowany, tak jak wszystkie dochody. W niektórych stanach uprawa marihuany do celów medycznych jest legalna, a w Kolorado jest legalna - kropka. Oznacza to, że może być źródłem dochodu i dlatego podlega opodatkowaniu. Ale to nie znaczy, że hodowcy marihuany mogą ubiegać się o koszty produkcji w zeznaniu federalnym, bez przyznawania się do działalności przestępczej.
W jakiś sposób twierdzenie, że wydatki związane z uprawą nielegalnej substancji są gorsze niż zgłaszanie dochodów, powiedział magazyn Forbes. Oczywiście, są pewne wydatki, które zawsze będą nielegalne, dodał Forbes, jak na przykład koszt wynajęcia człowieka do odstraszania konkurencji. Ale medyczna marihuana podlega dodatkowi do kodeksu podatkowego znanego jako Sekcja 280E, który sięga lat 80-tych. Zgodnie z tą sekcją, po prostu nie ma żadnych uzasadnionych wydatków, które można by odliczyć.
Oto fragment:
Nie można odliczyć ani zaliczyć żadnej kwoty zapłaconej lub poniesionej w ciągu roku podatkowego w związku z prowadzeniem jakiejkolwiek działalności handlowej lub gospodarczej, jeśli ta działalność (lub działania składające się na tę działalność) polega na handlu substancjami kontrolowanymi (w rozumieniu harmonogramu I i II ustawy o substancjach kontrolowanych), co jest zabronione przez prawo federalne lub prawo jakiegokolwiek stanu, w którym prowadzona jest taka działalność.
Jednym ze sposobów, w jaki hodowcy medycznej marihuany obchodzą ograniczenia dotyczące wydatków, jest posiadanie innego biznesu na tej samej nieruchomości, mówi Forbes, i przenoszenie wydatków na ten biznes. Przykładem, który przytaczają jest firma opiekuńcza, która zajmuje większość lokalu. W ten sposób czynsz za nieruchomość - lub jego większa część - jest odliczana na ten biznes, a nie na produkcję marihuany.
Forbes mówi również, że hodowcy muszą prowadzić nieskazitelną dokumentację, nawet bardziej niż inne firmy. Muszą być jasne i przejrzyste, ponieważ jeśli pojawią się jakiekolwiek pozory unikania podatków, właściciele mogą zostać uznani za winnych uchylania się od płacenia podatków. A to grozi pięcioma latami więzienia.
Prawo federalne i stanowe dotyczące medycznej marihuany po prostu nie jest zgodne, ale można by to łatwo naprawić, gdyby istniała motywacja. Zamiast tego przemysł, który jest legalny, zostaje zepchnięty do podziemia, jak podaje Marijuana Business Daily.
Inne opinie na temat opodatkowania działalności przestępczej
We Francji, znany dealer heroiny jest obecnie za kratkami za swój przestępczy handel narkotykami. Nie przeszkadza to francuskim władzom w przypominaniu mu, że jest on również winien 80 000 euro podatku za dochody z heroiny. W amerykańskiej walucie jest to równowartość około 110 000 dolarów. Podczas gdy Francja nie ma problemu z uwięzieniem dilera narkotyków i opodatkowaniem jego "nielegalnych zysków", zgodziła się zmniejszyć jego obciążenie podatkowe poprzez zaliczenie mu wydatków. Jego adwokat, Samra Boudiba, powiedział, że wydaje się, że nie wiedzą, jak radzić sobie z opodatkowaniem dochodów z nielegalnego handlu. "W pewnym sensie można odnieść wrażenie, że uznają legalność tego (narkotykowego) handlu, ponieważ uważają go za mały biznes".
Na przykład jego główny dostawca znajduje się w Belgii, co oznacza znaczne koszty podróży. Za to władze francuskie dają mu kredyt równy 2.750 dolarów rocznie. Dodatkowo, pozwalają mu na odliczenie od sprzedaży ilości heroiny, którą sam zużył. Forbes cytuje francuskie władze, mówiąc",Twoje osobiste spożycie zostało ocenione na cztery gramy dziennie, co może być odliczone od Twojej sprzedaży".
Oczywiście, mówi Forbes, Francja jest dość nowa w tej kwestii opodatkowania dochodów, nawet jeśli są one za nielegalną działalność. Podczas gdy Stany Zjednoczone robią to od dawna, sięgając przynajmniej do czasów Ala Capone, Francja zaczęła opodatkowywać przestępców dopiero w 2009 roku. Jak na razie są znacznie bardziej pobłażliwi niż IRS, ale to może się z czasem zmienić, bo ciągłe poszukiwanie nowych dochodów rośnie jeszcze szybciej niż popyt na narkotyki.
Powiązany artykuł:
